Uwzględniając kalendarz przygotowań do poszczególnych zawodów, ich harmonogram i cykliczność, należy bardzo dobrze rozplanować także dostarczanie węglowodanów do własnego organizmu, aby zwiększyć zapas glikogenu w mięśniach, do maksimum.
Najbardziej sprawdzona i uważana za najpraktyczniejszą, jest metoda dużego i intensywnego wysiłku przez okres pięciu a nawet i sześciu dni, przy jednoczesnym ograniczeniu spożywania węglowodanów.
Po tym czasie, przez kolejne dwie, może nawet trzy doby, zmienia się obciążenie treningowe, po przez jego ograniczenie, zwiększając równocześnie ilość dostarczanych w pożywieniu węglowodanów.
Wspomniane powyżej działania doprowadzają do szybkiego wzrostu ilości glikogenu zarówno w wątrobie jak i mięśniach zawodnika, czyniąc go tym samym lepiej przygotowanym do sportowego wyzwania, jakim są zawody.
Przeciętny człowiek ma zapasy w postaci około 300 g glikogenu, sportowcy natomiast pochwalić się mogą, co najmniej podwojoną ich ilością.